Kierowca zostawił pasażerów z Krakowa - musieli iść na nogach
Limanowa. Pasażerowie podróżujący z Krakowa do Limanowej nie będą dobrze wspominać swojej ostatniej podróży.
Wczoraj (czwartek) po południu z powodu warunków atmosferycznych autobus limanowskiego przewoźnika miał problemy z pokonaniem stromych podjazdów na trasie pomiędzy Krakowem a Limanową, wiodącej przez Laskową.
- Autobus nie mógł wyjechać pod górę w Rozdzielu. W końcu kierowca stwierdził, że autobus jest duży i ciężki, a na drodze jest bardzo ślisko, więc on dalej nie pojedzie. Wysadzono nas gdzieś w Laskowej Górnej, bez zwrotu pieniędzy za bilety, nie podstawiono dla nas innego pojazdu – mówi nasza Czytelniczka.
W ten sposób zakończyła się podróż dla około 10 osób, które chciały dotrzeć do Limanowej. - Część podzwoniła i zorganizowała własny transport, ostatecznie zostało nas sześcioro. Szliśmy godzinę nieodśnieżonym poboczem, ktoś się zatrzymał, zaproponował podwiezienie do Młynnego... Mam 62-lata, nie pamiętam, bym kiedykolwiek podróżowała w takich warunkach – stwierdza mieszkanka Limanowszczyzny.
Zobacz również:Co na to przewoźnik? Przedsiębiorca nie miał czasu na rozmowę. - Ja nic na to nie poradzę. Proszę dzwonić do drogowców – brzmi komentarz właściciela firmy, z którym udało nam się skontaktować.
Nie była to pierwsza tego typu przygoda naszej rozmówczyni. - Tydzień wcześniej, w piątek, kierowca tej samej firmy wysadził nas w Żegocinie, bo stwierdził, że musi pilnie wrócić do Krakowa. Kazano nam czekać na przystanku. Po około pół godzinie pojawił się inny autobus, który zawiózł nas do Limanowej – relacjonuje.
Z usług limanowskiej firmy, realizującej przewozy pomiędzy Limanową a Krakowem, korzysta od kilku miesięcy. - Mieliśmy „powiew kultury” w postaci krakowskiego przewoźnika, ale lokalna firma szybko się go pozbyła, puszczając po kilka kursów tuż przed ich autobusem – dzieli się swoimi obserwacjami Czytelniczka.
Może Cię zaciekawić
Zmarł ks. prałat Józef Leśniak - emerytowany proboszcz parafii Tymbark
28 marca 2024 roku, w wieku 91 lat życia, w 68 roku kapłaństwa, zmarł śp. Ks. prałat Józef Leśniak – rezydent w Domu Księży Diecezji Tarno...
Czytaj więcejMężczyzna rozprowadzał narkotyki, zakopując je w skrytkach w ziemi
Jak poinformował w czwartek Bartosz Izdebski z zespołu prasowego małopolskiej policji, diler został namierzony w wyniku pracy operacyjnej policjan...
Czytaj więcejAtak na strażaków - komunikat policji
Limanowscy policjanci w przesłanym komunikacie informują, że wczoraj (27 marca) o godz. 20:30 zostali wezwani do miejscowości Koszary, gdzie ...
Czytaj więcejKsięża Sercanie wydali komunikat
Drodzy Przyjaciele, jak wszystkim wiadomo w miniony wtorek w całej Polsce miały miejsce działania prokuratury krajowej w związku z prowadzonym po...
Czytaj więcejSport
Powołanie z Sokoła Słopnice do piłkarskiej Kadry Małopolski
W Kadrze Małopolski znalazł się Małgorzata Niezabitowska z Sokoła Słopnice. POWOŁANE ZAWODNICZKI I tura: KS Uniwersyte...
Czytaj więcejZ ziemi limanowskiej do Szkocji: zainteresowani są grą w biało-czerwonych barwach
- Przypomnijmy: Franciszek, czyli młodszy z braci, w obecnym sezonie rozegrał 6 meczów w Premiership – podkreśla portal piłkarski Dom Futbolu. ...
Czytaj więcejRozpoczyna się sprzedaż biletów na piłkarskie Mistrzostwa Europy
Na Mistrzostwach Europy w Niemczech reprezentacja Polski w fazie grupowej zmierzy się 16 czerwca z Holandią, 21 czerwca z Austrią i 25 czerwca z Fr...
Czytaj więcejDwóch zawodników Limanovii z powołanie do Kadry Małopolski
Wyróżniony został Witold Mrożek i Filip Kita. Powołani zawodnicy (rocznik 2010): Wisła Kraków: Michał Kokoszka, Kacper Kopijka, Michał...
Czytaj więcejPozostałe
Areszt dla ks. Michała i dwóch innych osób
Jak poinformował wiceprezes sądu ds. karnych Grzegorz Krysztofiuk, sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące ks. Michała O., Karoliny K. or...
Czytaj więcejStrażacy zaatakowani na romskim osiedlu - mamy nagranie!
Wczoraj (27 marca) straż pożarną wezwano do incydentu w miejscowości Koszary, gdzie zgłoszono pożar odpadów. Na miejsce zostały zadysponowane ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed silnym wiatrem w całej Małopolsce - możliwe burze. Powalone drzewo
Według najnowszych prognoz meteorologicznych, mieszkańcy regionu mogą spodziewać się wiatru o średniej prędkości dochodzącej do 50 km/h, a w ...
Czytaj więcejKoszary: Z pięściami na interweniujących strażaków, jeden trafił do szpitala
Wczoraj wieczorem (około godziny 20:30) straż pożarna zaalarmowana została do pożaru odpadów w miejscowości Koszary - na osiedlu roms...
Czytaj więcej
Komentarze (57)
Zaś firma ( nazwana krakowskim przewoźnikiem), którą niezdrową konkurencją zmusili do rezygnacji z przewozów to firma SZWAGROPOL
jeżeli była firma taka super to dlaczego z niej ludzie nie kożystali
tylko jeżdzili inna, widocznie kursy nie były dopasowane dla ludzi albo bilety za drogie
Innej opcji nie ma
WSPOMNIANY PODJAZD MOŻNA OMINĄĆ PRZEZ ROZDZIELE DOLNE I LASKOWĄ - czy ten kierowca poszedł pieszo wraz z pasażerami porzucając busa , a może jednak zdołał dojechać do limanowej .
Od dawna wiadomo że kierowcy tej firmy mają szeroko wyjeb... na klientów i traktują ich jak świnie. Chodzi o podjazd na Widomą to przecież jadąc od Żegociny przed podjazdem do góry można skręcić (chyba) koło szkoły i jechać dołem przez rozdziele...
Ciekawe za czasów PKS była to normalka wieczornym kursem. Ale nie pamięta albo nie jeździła. Ale chociaż się szło kilka kilometrów to jednak zawsze "na górze" był podstawiony zastępczy chociaż daleko.
W sytuacji iż: dalsza jazda nie była możliwa ( z przyczyn nie zależnych od niego, pojazdu i firmy), Winny jest zarządca drogi..
Teraz mamy siuresa.
Czy ludzi by zostawił - nie wiem
firma - koszmar - powinna natychmiast podstawić zastępczy pojazd z odpowiednim wyposażeniem ( łańcuchy )
pasażerowie - koszmar - powinni absolutnie nie wysiadać i zadzwonić na policję żeby spisała protokół niezbędny potem w sądzie w sprawie karnej o odszkodowanie i wręczenie mandatu kierowcy za brak niezbędnego wyposażenia. I tyle w tym temacie drodzy ziomale.
które chwalą się jakie są zaradne.
A może wiek nie pozwalał ? To odrazu trzeba miejsce na cmentarzu wykupić.
Mieliście proste zadanie popchnąć autobus albo z buta. Więc wybraliście wasza wola.
To się nazywa instynkt przetrwania.
@ojciec oczywiście ma Pan racje! Świat złożony z samych takich samców alfa byłby idealny, a do popchnięcia tam lekkiego autobusu wystarczyłby jeden taki ogier. Bardzo męski jest pojazd po osobach starszych i kobietach! Zapewne gdyby bliską Panu osobę np. matkę, ktoś zostawił w taki sam sposób byłby Pan szczęśliwy.
Firma ma koncesję na tę trasę, więc powinna spełniać swoje obowiązki. Śnieg nie pada w Polsce pierwszy raz w historii, tylko powrócił po kilku latach. To coś, co mamy teraz to nawet nie jest zima jeszcze.
W czasie zimy również da się przewozić ludzi, naprawdę. Tylko trzeba być profesjonalnym. Mógłbym napisać, że przecież to wieloletnia firma, ale to nie ma akurat znaczenia, bo nawet jakby zaczynali to powinni być profesjonalni.
Maxbus, taka bogata firma, bo oprócz Minibusa czy Szwagropola, to wspomnę jeszcze Bus Przewozy no i Telesfor jeszcze chyba jeździ? Te firmy Maxbus rozjechał. Bo pamiętam, że Telesfor przez Tymbark, ale mieli też drugą trasę, chyba taką jak Maxbus. Widocznie się teraz coś pozmieniało. A oni nawet porządnej obsługi klienta nie mają. Mówię tutaj o linii telefonicznej.
Niebać busiarzy!
Nie edukuje głąbów, tym razem zrobię wyjątek.
Czołg mieli podstawić?
Drogi były zaśnieżone, całą Limanowa w korkach stała.
Koncesja nie działa, na nie odgarnięte drogi wojnę, powodzie itp.
Jeśli chcesz tu pretensje mieć to pisz zalżalenia do organu zarządzającego tą drogą.
Nieważne czy z góry czy podgóre, zostali postawieni przed wyborem.
Nie nie licz zbytnio na opieke państwa bo w krytycznych momentach się przeliczysz.
Jesteśmy sami odpowiedzialni za swoje życie.
Bo widać, że jesteś takim głąbem, iż nawet mojej wypowiedzi nie zrozumiałeś. Więc do szkoły wróć!
poziom twych wypowiedzi trąci takim prostactwem że strach pomyśleć co ty robisz zawodowo. Nie będzie nikt pchał busa pod górę chłopku tylko podstawia się inny samochód wyposażony w łańcuchy przeciwślizgowe. W prawdziwej firmie wykonującej transport osobowy w takich warunkach drogowych i w terenie górzystym gdzie wykonuje przewozy dysponować awaryjnie samochodem zastępczym na łańcuchach w pogotowiu.w pogotowiu. Tyle w temacie gościu.