"Kącik płaczu" w przedszkolu - skarga rodzica i ustalenia z kontroli kuratorium
Burzliwą dyskusję i kontrowersje wywołała nasza publikacja na temat stwierdzonych nieprawidłowości w Miejskim Przedszkolu nr 1 w Limanowej, gdzie płaczące dzieci, mające problemy z adaptacją, były „wyciszane” w pomieszczeniu toalety. Na nasz wniosek Kuratorium Oświaty w Krakowie udostępniło dokumentację związaną z kontrolą, jaką po skardze rodzica przeprowadzono w sprawie „kącika płaczu”.
Skarga rodzica w sprawie „kącika płaczu”
Zastrzeżenia do pracy przedszkola zostały zgłoszone przez mamę, która zaobserwowała niepokojące zachowania u swojego dziecka. Jej zdaniem, dziecko stało się płaczliwe, przestraszone i zamknięte w sobie. Zbiegło się to w czasie z rozpoczęciem uczęszczania dziecka do przedszkola.
Kilka dni później odbyło się spotkanie wszystkich rodziców dzieci z opiekunkami. Z relacji kobiety wynika, iż w trakcie spotkania dwie nauczycielki poinformowały o utworzeniu w toalecie „kąciku płaczu”, do którego wysyłane są dzieci mające problemy z adaptacją w nowym miejscu, aby mogły się wyciszyć. – Jedna z pań stwierdziła, że jednego dnia było tam dziesięcioro płaczących dzieci. Sytuacja ta wpłynęła negatywnie na dzieci, do tego stopnia, że niektórzy z rodziców mówili, iż ich dzieci boją się chodzić do łazienki sikać – czytamy w skardze.
Zobacz również:Następnego dnia po spotkaniu, dwie mamy udały się na rozmowę do dyrektor przedszkola. - Wówczas pani dyrektor oświadczyła, że o wszystkim wie oraz że nie ma warunków na zmianę nieszczęsnego „kącika płaczu” – napisała kobieta w piśmie do kuratorium. Dalej wskazuje, iż później dowiedziała się od jednej z nauczycielek, że „kącik” został zlikwidowany, czego konsekwencją mają być większe problemy adaptacyjne najmłodszych dzieci.
– Jako matka, nie jestem w stanie zaakceptować takich metod. Nie potrafię zrozumieć sposobu postępowania wychowawczyń. Dzieci w tych dniach potrzebowały zrozumienia i wsparcia, a zafundowano im przykre doświadczenia – oceniła.
Kuratorium zleciło kontrolę
W protokole z doraźnej kontroli w przedszkolu opisano stan faktyczny, w tym stwierdzone nieprawidłowości i uchybienia.
– W trakcie rozmowy z dyrektorem przedszkola, na pytanie: „Czy w łazience w przedszkolu został utworzony tzw. kącik płaczu dla dzieci, które mają problemy z adaptacją w przedszkolu?”, dyrektor odpowiedziała: tak – czytamy ustalenia starszego wizytatora z kuratorium.
Dyrektor placówki tłumaczyła, że o „kąciku” w łazience dowiedziała się dzień po spotkaniu nauczycielek z rodzicami dzieci, od dwóch matek które przyszły porozmawiać z nią o zaistniałej sytuacji.
– Dyrektor przedszkola przekazała matkom, że takie działanie jest niewątpliwie złe i natychmiast podejmie odpowiednie kroki, aby tą sprawę wyjaśnić. Tego samego dnia, w czasie rozmowy z wychowawczyniami grupy, poleciła natychmiast zlikwidować „kącik płaczu” w łazience. Został on zlikwidowany następnego dnia rano. W czasie rozmowy z wychowawczyniami, p. dyrektor zapytała dlaczego na spotkaniu z rodzicami zmieniły nazwę „kącika wyciszenia” na „kącik płaczu” i dlaczego utworzyły go w łazience. Panie wyjaśniły, że na spotkaniu informowały rodziców, iż dzieci przychodzące do przedszkola znacznie różnią się od siebie poziomem zdolności przystosowawczych – czytamy ustalenia wizytatora. – Powiedziały, że było to niefortunne „przejęzyczenie”, które nie miało żadnego podtekstu negatywnego.
„Kącik” zorganizowano w łazience z dwóch powodów: ponieważ sala nie jest duża i każda jej część jest wykorzystywana w czasie zajęć oraz dlatego, że płaczące dziecko na sali, według wychowawczyń, rozprasza inne dzieci oraz powoduje ich płacz. – Działanie w ramach wyciszenia płączącego dziecka według nauczycielek polegało na tym, że jedna z nich wychodziła z dzieckiem z sali i przechodziła z nim do łazienki, gdzie w wydzielonym miejscu przprowadzana była rozmowa i wyciszanie dziecka odpowiednią metodą – brzmią ustalenia kuratorium. – Obie wychowawczynie w czasie rozmowy z dyrektorką przyznały, że takie działania mogły być odebrane przez rodziców jako niewłaściwe i zadeklarowały rozmowę z rodzicami, wyjaśnienie, przeproszenie ich oraz odpowiednie, indywidualne podejście do dziecka.
Jak podaje protokół, taka rozmowa nauczycielek z dwiema matkami miała miejsce dopiero po kilku dniach. W czasie rozmowy, wychowawczynie miały wyjaśniać swoje intencje i proponować rodzicom pomoc psychologa dla ich dzieci. – Rozmowa przebiegła w nerwowej atmosferze i nie ustalono wspólnego działania. Notatka z tej rozmowy nie została sporządzona – odnotował wizytator.
Efektem kontroli w przedszkolu było wydanie przez kuratorium zaleceń do realizacji „od zaraz”. W połowie października, dyrektor Agnieszka Sułkowska poinformowała Kuratorium Oświaty w Krakowie o realizacji zaleceń pokontrolnych, m.in. o przeprowadzeniu szkoleniowej rady pedagogicznej oraz planie nadzoru pedagogicznego, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa dzieci.
– W dniach 11-12.09.2019 została przeprowadzona kontrola doraźna przez Małopolskiego Kuratora Oświaty w Miejskim Przedszkolu nr 1 po skardze wniesionej przez jednego rodzica. Przedszkole otrzymało 4 zalecenia pokontrolne które zostały zrealizowane. Informacja z realizacji zaleceń została przesłana do Kuratorium Oświaty oraz Organu Prowadzącego. Nie mam nic więcej w tej sprawie do dodania – odpowiedziała na nasze pytania Agnieszka Sułkowska, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 1 w Limanowej.
O sprawie kontroli kuratorium w przedszkolu pisaliśmy TUTAJ.
Może Cię zaciekawić
Areszt dla ks. Michała i dwóch innych osób
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa podjął decyzję o tymczasowym areszcie wobec trzech osób, w tym księdza Michała O., prezesa Fundacji Profeto....
Czytaj więcejStrażacy zaatakowani na romskim osiedlu - mamy nagranie!
Wczoraj (27 marca) straż pożarną wezwano do incydentu w miejscowości Koszary, gdzie zgłoszono pożar odpadów. Na miejsce zostały zadysponowane ...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed silnym wiatrem w całej Małopolsce - możliwe burze. Powalone drzewo
Według najnowszych prognoz meteorologicznych, mieszkańcy regionu mogą spodziewać się wiatru o średniej prędkości dochodzącej do 50 km/h, a w ...
Czytaj więcejKoszary: Z pięściami na interweniujących strażaków, jeden trafił do szpitala
Wczoraj wieczorem (około godziny 20:30) straż pożarna zaalarmowana została do pożaru odpadów w miejscowości Koszary - na osiedlu roms...
Czytaj więcejSport
Powołanie z Sokoła Słopnice do piłkarskiej Kadry Małopolski
W Kadrze Małopolski znalazł się Małgorzata Niezabitowska z Sokoła Słopnice. POWOŁANE ZAWODNICZKI I tura: KS Uniwersyte...
Czytaj więcejZ ziemi limanowskiej do Szkocji: zainteresowani są grą w biało-czerwonych barwach
- Przypomnijmy: Franciszek, czyli młodszy z braci, w obecnym sezonie rozegrał 6 meczów w Premiership – podkreśla portal piłkarski Dom Futbolu. ...
Czytaj więcejRozpoczyna się sprzedaż biletów na piłkarskie Mistrzostwa Europy
Na Mistrzostwach Europy w Niemczech reprezentacja Polski w fazie grupowej zmierzy się 16 czerwca z Holandią, 21 czerwca z Austrią i 25 czerwca z Fr...
Czytaj więcejDwóch zawodników Limanovii z powołanie do Kadry Małopolski
Wyróżniony został Witold Mrożek i Filip Kita. Powołani zawodnicy (rocznik 2010): Wisła Kraków: Michał Kokoszka, Kacper Kopijka, Michał...
Czytaj więcejPozostałe
Areszt dla podpalacza
Jak już informowaliśmy, policjanci z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Niedźwiedź, podejrzanego o podp...
Czytaj więcejMieszkaniec powiatu zatrzymany na lotnisku- był poszukiwany
We wtorek (26 marca) funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach na kierunku wjazdowym do Polski, zatrzymali 28-letniego obywat...
Czytaj więcejRozpoczyna się budowa przedszkola i żłobka
Wczoraj (27 marca) przekazano wykonawcy robot plac budowy pod budowę przedszkola wraz ze żłobkiem i zapleczem sportowym w Starej Wsi-Roli. Pro...
Czytaj więcejAdwokat ks. Michała: "dzieją się dziwne historie w sprawie Fundacji Profeto”. Decyzja około godziny 15.
Rzeczywiście, dzieją się dziwne historie sprawie Fundacji Profeto prowadzonej przez x. Michała Olszewskiego SCJ postaram się pokrótce...
Czytaj więcej
Komentarze (30)
Lepiej być przewrazliwionym niż wcale nie interesować się swoim dzieckiem
Pozostałe matki poprostu nie dostrzegaly problemu, co oczywiście nie oznacza, że są w jakiś sposób gorsze.
Mysle, że są dzieci, które szybko się adaptuja do nowego środowiska i dzieci bardzo wrażliwe, którym przychodzi to gorzej.
Głową do góry Pani Agnieszko, jest Pani cudowną, pomimo tych problemów zawsze uśmiechniętą osobą. Jedyną osobą która mogła objąć stanowisko dyrektorki tego przedszkola z jego grona pedagogicznego. I przede wszystkim ma Pani nasze wsparcie, wsparcie nie postawionych osób, tylko wsparcie rodziców których dzieci codziennie z uśmiechem idą do przedszkola prowadzonego przez Panią i codziennie z tym samym uśmiechem są przez nas z tego przedszkola są odbierane. Pozdrawiam
@Grzes83457: z reguły nie komentuje pomówień, kłamstw i oszczerstw, bo szkoda się zniżać do takiego poziomu. Nie jestem autorem tego tekstu i nie brałem udziału w ustalaniu faktów na ten temat. To kolejna próba szkalowania mnie i mojej siostry, ale chyba gdzie indziej będzie to wyjaśniane.
" metody wychowawcze" były w przedszkolu stosowane ponad wszelką wątpliwość, co stwierdził organ kontrolny niezależnej instytucji nadzorczej KO. Konkurs konkursem, a fakty faktami. Można by to zrozumieć, gdyby takie metody były stosowane wobec byłych gimbusów - oprychów, a nie wobec malutkich, przestraszonych dzieci.
Tylko że jeżeli jest taki kącik to nie powinno się w nim zamykać dzieci,a opiekun powinien być z dzieckiem.
Za "super niani" w TVN był KARNY JEZYK tu jest "kącik" :-)
Najlepiej do dajcie sobie po razie i po kłopocie !!!
tak to działa. :)
https://www.youtube.com/watch?v=jpRIegCJsL4
Cytując klasyka "trudno znaleźć dobrą opiekunkę do dziecka, ale jeszcze trudniej znaleźć dobre dziecko".